cz.1 Byli piękną parą. ona uczennica szkoły średniej. on już na studiach. byli ze sobą ponad 4 lata. wszyscy życzyli im najlepszego. nie rozłączni , zawsze ze sobą . on jej nigdy nie uderzył i nie zdradził . ona również była wierna . szczęśliwa para . pewnej jesiennej nocy, w dzień ich rocznicy , postanowił zabrać ją na spacer po lasku. szli jakby nigdy nic - szczęśliwi jak zawsze. razem podziwiali gwiazdy na niebie. tak , tej nocy były przepiękne. w końcu doszli do dużego pnia. to było miejsce , w którym sie poznali. 'kochanie , mam dla Ciebie niespodziankę , policzysz do stu i zdejmiesz chustkę z oczu' mówił to , delikatnie już wiążąc chustkę na jej oczach. 'dobrze , to ja już zacznę liczyć ' powiedziała. tak więc liczyła. dochodziła już do końca , lecz zaniepokoiła ją ta cisza wokół .' damian , jesteś tam ? ' spytała , ale nie usłyszała żadnej odpowiedzi. przeszedł ją zimny dreszcz . ściągnęła chustkę , popatrzyła dookoła, lecz chłopaka nigdzie nie było ./ emilsoon
|