Patrzyłam się na Ciebie i już mi nie zależało.
Po prostu, miałam na Ciebie wyjebane.
Mogłeś sobie robić co chcesz, lizać się z jakąkolwiek dziewczyną
i śmiać się kiedy ja ciągle cierpiałam.
I potem podszedłeś do mnie i zacząłeś rozmawiać,
tak jakby nigdy nic. I znowu to przyszło.
Serce jakoś tak dziwnie mi wibrowało. Taak,
to chyba najlepsze określenie. I to tak nagle przyszło.
Tak po prostu. Znów mi na Tobie zależy. A ja już tak nie chcę!
|