bo jak zachować rozsądek w sytuacji kiedy jest się po raz pierwszy w życiu szczęśliwą? Tak naprawdę, obłędnie, szaleńczo, bezwarunkowo szczęśliwą? Kiedy chciałoby się całemu światu wykrzyczeć to w twarz? Śmiać się i płakać z radości. Krzyczeć tak żeby wszyscy usłyszeli, że jestem zakochana.
|