Nikt nie wiedział jak bardzo jej na nim zależy, jak bardzo przez niego cierpiała. Mówiła, że jest `dobrze ` ,że nic się nie zmieniło. A jaka była prawda ,że z każdym dniem coś się zmieniało, bo z każdą dobą kochała go bardziej, i nie było dobrze, bo nie umiała bez niego żyć.A za każdym razem jak na niego zerkała to w oczach pojawiały się łzy.
|