Twoja godność, moja pasja i narkotyk. Wiem, jesteś silna, ale świętością jest dotyk. Ja jestem obok, kłopoty won, bądź sobą. Jedno czego chcę to powinnaś mieć świadomość. Mieć pewność o tym czego potrzebujesz. W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie, w tłumie i sama, potrzebna i niechciana. W czasoprzestrzeni, ja dla Ciebie, ja dla Nas. Ważne przez konwencje i formy, to nie autoreklama. Wiem, że ja to problem. Bo widzisz, jeśli te słowa mają znaczenie, mamy nas pod skórą, a w lustrze widzę Nas, nie siebie.
|