I tak oto kolejna niedziela nastała. Nienawidzę niedziel. Te wszystki zgony, pisanie po kumplach co się wczoraj stało, leżąc w łóżku z niechęcią pójścia wgl do kibla, a co dopiero z chęcią do życia.. A gdy spojrzę na angielski, fizykę, niemiecki, wos i biologię - muszę jednak skorzystać z toalety. Ale w innym celu niż siku.
|