Zawsze łatwiej było mi doradzać innym, czemu? Może dlatego, że łatwiej jest jest mi ocenić czyjąś sytuację i próbować pomóc, niż zająć się samą sobą. Chciałabym choć raz zastosować się w zupełności do tych 'logicznych' rad, które daje innym, bo na razie czarno to wszystko widzę. U mnie rozum chyba nigdy nie wygra z sercem / zarapuj
|