Objęłam dziś przyjaciółke jak wracałyśmy do domu . Płacząc mówiłam jej że już nigdy nie znajde tego Jedynego. Na drugiej stronie zakochana para, szli za ręke. A ona do mnie że moge mieć każdego. wyśmiałam ją po czym wziełam chusteczke . otarłam łzy i poszłam przed siebie .
|