|
dą ulicą, mijają się , patrzą na siebie i czują coś dziwnego ,
jak gdyby ktoś kujnął w serce , jakby ktoś wpuścił motyle,
ustali patrząc sobie głeboko w oczy ,
nie znają się , a czują jakby spedzili ze sobą milion chwil,
Łapią się za ręce i odchodzą gdzies w nieznane ,
jak dzieci z przedszkola,dla których wszystko jest beztroskie ..
|