Ostatki, mała popijawa u koleżanki z najbliższymi znajomymi. Kiedy zapytałam na kogo jeszcze czekamy, w odpowiedzi otrzymałam dziwne uśmiechy i tajemnicze 'zobaczysz'. Już kilkanaście minut potem wszystko się wyjaśniło, kiedy w drzwiach stanął on./pijanasloncem
|