dotknę nieba. tylko dla ciebie. ściągnę je specjalnie
na twoje życzenie. może schowam całe do kieszeni.
przyniosę pod twoje okno i krzyknę: dla ciebie
wszystko. w dłoniach rozpuści mi się całe, zanim zejdziesz do mnie. moje palce będą o smaku
niebiańskim, jak twoje usta gdy całują moje.
weźmiesz wielki koszyk malin i udamy że to..
ahh, cii.. trzymam to na ten dzień.
|