głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

mryk.mryk dodano: 5 marca 2011

[cz.2] Ona również nie mogła powstrzymać gapienia się w jego błękitne patrzałki. - Wiesz, że to nie Twoja wina. Wyciągnął ze swojej kieszeni mały nożyk i zaczął się kaleczyć. - Zostaw! wyrzuć ! Odbiło Ci?! - No widzisz. Ty też nie możesz patrzeć jak ja sie kaleczę. Kocham Cię i dobrze o tym wiesz. Czy na prawdę chcesz odejść i już nigdy mnie nie zobaczyć? Zdjął koszulkę, wlazł do wody i cały mokry wyszedł na plażę podnosząc ją. Po chwili też cała była mokra. Bawiła się w wodzie jak małe dziecko. W pewnym momencie pokazał jej całą zakrwawioną rękę. Było na niej wycięte imię. - Teraz nie ma opcji, żebyś odeszła. I zaczął sie śmiać. Ja stukając się w czoło powiedziałam, że zobaczymy. Jeszcze tego samego dnia wzięła 10 tabletek nasennych. Niestety już nie wstała, a on nigdy jej nie zobaczył. ||mryk.mryk||

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć