Zamknij oczy. Wsłuchaj się w bicie własnego serca. Nasłuchuj szumu pędzącej krwi. Poczuj jak pulsują tobie skronie i ten delikatny dreszcz na skórze. Potem powędruj w stronę przeszłości. Przypomnij sobie tylko jedno wspomnienie. Może być to najpiękniejsze. Tylko jedno ciche słowo. Jeden, nieostry obraz. Ale nie staraj się go zapamiętać. Po prostu tylko spójrz. Potem powoli otwórz oczy i przypomnij sobie ten cholernie samotny poranek następnego dnia, cudowne uczucie, prawda ? ps.zobacz okamgnieniem, że będę wspomnieniem.
|