Życie jak bańka mydlana
Na łuku tęczy w marzeniach byłam
w gwiazdach wysokich nosząc głowę
zakątki świata zwiedzałam w zachwycie
za brylant miłości oddałam młodość.
Nawlekałam zachłannie
barwne korale dni
migotliwy kalejdoskop
ciągle w snach nocny.
Dziś delikatnie chucham na życia dmuchawca
żyję chwilą, smakuję jak win wytrawny znawca
bo wszystkie minuty to roje mydlanych baniek
mieniących się jak opal, niepowtarzalnych.
Ich efemeryczna uroda
to niezwykła kruchość
pryskają ...
|