Po tym jak na krzyczała na mamę...ona podeszła do niej kiedy siedziała i z oczu delikatnie płynęła jej łza....powiedziała tylko: rozumiem Cie przepraszam. ale wiesz ze ja też za nim tak cholernie tęsknie....
Otarła jej łzy i mocno przytuliła... pierwszy raz od długiego czasu poczuła że sie o nią martwi...
|