A gdy powiedział mi, że chce spróbować z inną, że ją kocha, poczułam się szczęśliwa i spokojna, bo już wiedziałam na czym stoję. Zrozumiałam, że zakończyło się to czekanie przed zaśniecięm na sms'a który i tak nie nadchodził, że skończyły się smutki i niepokoje kiedy go nie było, kiedy się nie odzywał. To wszystko.
|