cz.1 stałam uparta o ścianę , tak jak zawsze miałam na sobie wąskie rurki, szerszą bluzę,adidasy, włosy związane w kucyk i lekki makijaż. stałam i patrzyłam jak te szmaty kręcą się wokół ciebie, nagle mnie zauważyłeś, chciałeś podejść, wtedy jedna z nich złapała cię za rękę i chciała pocałować , ty ją odepchnąłeś , podszedłeś do mnie, przycisnąłeś do ściany, jedną rękę położyłeś mi na plecach, drugą trzymałeś mnie za szyję. zacząłeś namiętnie całować, nie miałam nic przeciwko, chwyciłam dłońmi twoją twarz i odwzajemniłam pocałunek. staliśmy tak i całowaliśmy się czule przez dobrą chwilę , one wszystkie patrzyły na nas , w końcu jedna nie wytrzymała, podeszła i powiedziała. : ona.? ona jest zwykła , ja jestem lepsza przystojniaku, ona jest jak dresiarz, chłopczyca. ty odpowiedziałeś. : zwykła to jesteś ty, ona jest niesamowita, ma swój świat i lepiej wygląda w tych dresach niż ty z w prawie nagim tyłku. ona się rozzłościła , podobnie jak jej koleżanki , poprawiły włosy ..
|