Nie jestem słodziutką blondynką, która nie odróżnia kawy od herbaty, a jej hobby to fajniusi chłopcy i zakupki.
Nie jestem rozpieszczonym bachorem, który myśli tylko o sobie, i któremu wydaje się, że jest pępkiem świata.
Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś zwróci na nią uwagę.
Nie jestem daltonistką, której wydaje się, że jedynym kolorem na świecie jest różowy.
Nie jestem crazy, słitaśną nastolatką, która wozi się po mieście z wytapetowanym ryjem i płacze bo się rozmazała.
Ja jestem sobą i nikt tego nie zmieni.
|