Pewnego dnia obudziłam się rano, z podpuchniętymi czerwonymi oczami, mokrą poduszką, rozlanym piwem na podłodze i popielniczką leżącą na łóżku obok mnie. Pomyślałam sobie, że nie chce tak spędzać już ani jednego pieprzonego dnia. Podniosłam się, miałam wrażenie, że moja głowa waży ok.50kg. W ustach nie przyjemny posmak i susza. Patrząc na stojącą na stole wodę, obiecałam sobie, że zakończę ten rozdział mojego życia. Już pora.
|