czuła się coraz gorzej. nigdy nie doprowadziła się do takiego stanu, żeby płakać przeglądając Jego zdjęcia. ale coś w niej pękło, nie wytrzymała, nie dała rady zatrzymać łez. dobijała ją Jego obojętność, to jak potrafił przechodzić obok niej bez zainteresowania, kiedy na Jego widok jej cały organizm szalał. serce przyspieszało, oddech stawał się płytki a kolana miękły. mimo wszystko nie potrafiła się opanować i uspokoić. Jego widok już chyba zawsze będzie tak na nią działał.
|