Tak naprawdę nigdy nie zapominamy do końca. Zawsze śmiejemy się, gdy powinniśmy płakać. Gdy powinniśmy zachować zimną krew, gdy powinniśmy tylko siedzieć i patrzeć. Ale to uczucie bezbronności skłania nas do tego. Chcemy w jakiś sposób zamazać to, że czujemy się samotni bez osoby, na której nam zależy.
|