Nasze obie ręce , splecione razem , traktowałam jako efekt wolności . Jak skrzydła zamiast palców. Zgubiło mnie to, bo im dłużej mnie trzymałeś , tym bardziej byłam od Ciebie uzależniona. A potem zamiast Twojej dłoni trzymałam drętwy patyk .O tak, byłeś zwykłym pustakiem.
|