Oboje potrzebowaliśmy siebie nawzajem , znaliśmy swoje myśli , swoje dusze , teraz poznawaliśmy siebie . To było niezwykłe , nasze wyobrażenia tworzone na podstawie słów ubieraliśmy w rzeczywistość . Nie od razu zauważyłem , że magia gdzieś się ulotniła . Przez rok istnieliśmy dla siebie tylko poprzez słowa na ekranie i to jako przyjaciele . Nagle staliśmy się kochankami , nasza fizyczna bliskość nie pozostawiała miejsca dla wyobraźni , dzięki której narodziła się ta wirtualna magia . Wyrzuciła mnie ze swojego życia , tak jak wyrzucasz zużyty bilet , gdy stwierdzasz , że wsiadłaś nie do tego pociągu . Zapadła cisza . Nie krępowała ich , mimo że oboje chcieli tak wiele sobie powiedzieć .
|