Zawsze gdy byłam smutna, gdy policzki miałam całe mokre od łez, gdy nic już nie miało sensu pytałam siebie Dlaczego ja? Dlaczego to właśnie mi nic nie wychodzi? Dlaczego nie może mi się poukładać i być monotonnie? Dlaczego to wszystko co buduję przez całe dni, miesiące i lata pieprzy mi się w jednej minucie? Dlaczego to ja zawsze jestem ta najgorsza i dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe? Teraz już wiem, że ja nic nie zmienię. Choćbym się starała nie wiem jak, nie wskuram nic. Świat nie stanie się lepszy dzięki mnie. A więc, skoro wiele nie mogę, to dlaczego nie mogę być szczęśliwa? Teraz kiedy wiem, że Ty jesteś Tym Jedynym, zrobie wszystko abyś był mój, a ja Twoja. Abyśmy chociaż my byli szczęśliwi - razem. Już zawsze, na zawsze.
|