zadzwoniła do mnie mama, wie o tym że nie mam najlepszych układów z babcią ze żnina więc zaczęła rozmowę od słów 'to co? zostajesz w poznaniu i zapraszasz koleżanki czy może' przerwałam jej' czy może co?' ' ... no czy może jedziesz ze mną do babci do szpitala'... no świetnie. super odpowiedź na pytanie 'co tam?'. eh, nie lubię takiego albo albo.
|