Półtora miesiąca i trzeba zdać egzamin być może decydujący o naszej przyszłości? Sory, ale mam 16 lat. Nie mam pojęcia co będę robiła jutro, a co dopiero za kilka lat. Skąd mam wiedzieć do jakiej szkoły chcę iść? Może moje zainteresowania są zmienne? Polski historia? Biologia chemia? Liceum? Technikum? Wtf. Gdyby nie było takiego zamieszania, życie nastolatka byłoby beztroskie i wspaniałe. Ale oczywiście nie, trzeba zburzyć naszą niezależna od niczego młodość i kazać podejmować pierdolone wybory pierdolonych szkół.
|