Stojąc z kumplami pod salą usłyszeliśmy jak ta plastikowa blondyna obok nas zaczęła śpiewać. Niekontrolowany wybuch śmiechu i prośba kolegi,abym jej zajebała, bo on nie może oraz te takie kurewskie spojrzenie z jej strony myślące, że może się przestrasze , a zadziałało wprost przeciwnie, kolejna dawka śmiechu z naszej strony / lookbutdonttouchmm
|