kiedy zamykam oczy widzę pustą przestrzeń . niedoścignione marzenia , chwile ukojenia , bólu , zapomnienie . a kiedy otworzę oczy zmienia się świat . nie ma już amerykańskiej telenoweli , a prawdziwe życie . to chore , ale powoli uświadamiam sobie , że mogę być szczęśliwa . zdaje sobie sprawę , że tak naprawdę , gdybym była z nim , moje życie nie miało by sensu . może jestem beznadziejna , niezdecydowana . ale on jest jak cholerny narkotyk , bo choć pragnę o nim zapomnieć , mówię sobie ,
z urojeniem - kocham .
|