Nie zamienilabym moich rodzicow na zadnych innych za zadne skarby swiata, bo kto by mnie tak dobrze rozumial w kazdej sytuacji?? Kto by byl zawsze po mojej stronie? Kto by mi na wszytsko pozwalal? Kto by mnie we wszytskim popieral? Kto by mnie znal tak dobrze jak oni? Kto by wiedzial co mi poprawi humor? Zaden inny rodzic nie byl by tak idealnym moim przyjacielem! Dziekuje!
|