2. Teraz wiem, że to, co urzekło mnie w jego zjawiskowych oczach to czyste szaleństwo, ukryte pod złocistą, opadającą na czoło grzywką. Przerażającym zostaje jedynie fakt, że owe szaleństwo, które ujrzałam, nie miało nic wspólnego z miłością. Choć dla mnie powinno pozostać to bez znaczenia, bo i tak zostawił mnie dla innej, zapewne lepszej, takiej, która ściąga majtki na pierwszym spotkaniu i nie powinien też zdziwić mnie fakt, że zamiast ‘przepraszam’ usłyszałam tylko ‘ja też nie raz zawiodłem się na kobietach!’. Ale czego mogłabym się spodziewać po damskim bokserze.. .
|