Na przerwie siedziałam na kolanach przyjaciółki, śmiałyśmy się jak zawsze. Nagle z tyłu podszedłeś Ty i złapałeś mnie za biodra. -Ej, mycho. Mam Cię, zdradzasz mnie! -Noo wydało się, jestem bi! Odchyliłam lekko głowę i pocałowałam Cię tak, że wszystkie laski wokół zazdrościły mi takiego ciacha, a wszyscy kolesie zazdrościły Ci takiej laski jak ja!
|