W moim pokoju unosiły się kłęby dymu od spalonego jointa. Totalnie wyluzowana sprawdziłam czy aby przypadkiem nie mam jakiś wiadomości na komórce. "Masz 1 nieprzeczytaną wiadomość" a nadawcą był On. "Kochanie przepraszam. To ona zaczęła mnie całować i nie mogłem się od niej oderwać. Proszę Cię nie rób głupstw. Znam Cię i wiem, że pewnie pijesz albo ćpasz. Wybacz mi skarbie" przeczytałam. 5 min czytałam w kółko tego sms-a i nie mogłam uwierzyć, że jeszcze ma czelność do mnie pisać po tym jak go widziałam z inną. Miałam tak na niego wyjebane, że odpisałam : JESTEŚ WOLNY CHUJU ! LEĆ PRZELIZAĆ SIĘ Z TAMTĄ TAPECIARĄ ! SPIERDALAJ Z MOJEGO ŻYCIA I NIGDY WIĘCEJ SIĘ W NIM NIE POKAZUJ ! I BĘDĘ ĆPAĆ ILE MI SIĘ PODOBA BO TOBIE JUŻ NIC DO TEGO ! Wzięłam ostatniego bucha i rzuciłam się na łóżko. | mycrazylive
|