wiesz , śmieszą mnie te zakochane na śmierć i życie nastolatki . bo do chuja , powiedz , czy to że chłopak nie powiedział im cześć na korytarzu jest powodem do rozpaczy ? rozpierdala mnie to , że bedac na gg i widząc go dostępnego , siedzi jak na szpilkach patrzac na jego kazdy opis , a kiedy do niej napisze przeklina go , ze na nowo jej o sobie przypomina . a jakby chciała to by sie na niego wyjebala - skasowala numer , imprezy , melanże , alkohol i ktoś nowy . dałaby rade - ale nie , bo przecież on jest skurwysynem który non stop ją rani , i jest taki zły że ja pierdole , kurwa i chuj . / angelic
|