to uczucie, kiedy Barbra Streisand się najebała i nie wie, gdzie jest Zbyszek, który dzwoni do Lady Gagi, a ona nie odbiera swojego telefonu, bo uprawia seks z pandą i małym kotkiem, który podczas szukania horkruksów udaje Maćka z Klanu, wyglądającego jak Justin Bieber w adidasach Twojego murzyna z reklam Knorr, który nie jest emo, ale chce zostać Tap Madl i jest winny sinus do potęgi drugiej kąta ostrego 60 stopni groszy Krzysztofowi Ibiszowi, który nie ma cycków, ale często jest na głównej i pije wódkę z ninją, którym stajesz się podczas zapierdalania do sesji na fejsie z Móżdżkiem i Pinkim czekającym, aż wiosna zacznie napierdalać.
|