- No nareszcie.. Ile można gadać ? Co tam u Jacka ? Co mówił, co mówił ? - W zasadzie ? Nic. Samochód zmienił. - Na szybszy ? - Nie, na większy .. - A co urósł ? - Nie, żona mu kazała. - Żo . żo . Ożenił się a ty mówisz, że w zasadzie nic ? - No jak mu się trojaczki urodziły to co miał zrobić ? - Noo .. pięknie . - Czy ogląda nas jakiś lekarz ? - Kardiolog .. ; ) Boskie ; D / yezoo
|