Poszłam do sklepu kupić ołówek. Ale zobaczyłam tam kogoś niesamowitego. Kurcze,dopiero rozstałam się z jednym,a już serduszko pika na widok innego... NIE! Wcale nie pikało,łomotało jak szalone. Spojrzałam na niego poczułam TO i uciekłam. Nie mogłam zostać,bo bałam się,że wchodząc do sklepu,zagapię się i walnę głową w drzwi... Ołówka nie kupiłam :D
|