Nareszcie była szczęśliwa zapomniała o nim , przyjaciółki ją wspierały , wszystko układało się świetnie uśmiech nie znikał z jej twarzy :) I wtedy to bezcenne pytanie mamy - kochanie ! czy ty coś bierzesz ? nie bój sie mi o wszystkim możesz powiedzieć :) - hahahhaha jeśli szczęście to narkotyk to tak biorę je garściami Xd :P
|