przez długi czas uciekłam od miłości. sparzyłam się kilka razy i nie chciałam więcej cierpieć. odpychałam każdego. może dlatego, że gdzieś tam głęboko zostały resztki uczuć po poprzedniej miłości. w końcu się ich pozbyłam, poukładałam sobie wszystko od nowa. jednak czegoś cholernie brakowało. po jakimś czasie pojawiłeś się Ty.. i nagle wszystko było już dobrze. / panizuo.
|