bardzo długo rozmawiali tego wieczoru. o tym jak jest im teraz, że oboje się meczą w innych związkach. może i lepiej, że nie jesteśmy razem- powiedziała. w głębi serca chciała, aby ją mocno przytulił i powiedział wróć do mnie, ale On odsunął się od niej o kilka kroków, potem o jeszcze kilka, i jeszcze kilka... w końcu znikł za drzwiami jej pokoju. Znowu zostawiając ją samą bez żadnego słowa pożegnania.
|