Niedziela, na następny dzień do szkoły, a ona siedziała do 4 rano na komputerze próbując wymyślić, jakiś jebany wierszyk, o tym, ze on wróci, ze wszystko będzie dobrze, że ona w końcu będzie szczęśliwa . Doszła 5 , ona położyła się spać, rano, mama budzi ja do szkoły, ona wstaje szczęśliwa, jak nigdy z uśmiechem, na twarzy ciągle sobie coś śpiewa pod nosem skacze, ciesz się . Gdy zjadła śniadanie, ogarnęła włosy, ubrała się, sięgnęła po telefon pod poduszkę zobaczyła 15 nie odczytanych wiadomości, nadawcą był on, przeczytała pierwszą, treścią, było 'kocham Cię, jesteś moją księżniczką, królewna, będziemy żyć długo i szczęśliwie . co Ty na to?' ona wkurzyła się, dobry humor poszedł się jebać . Zadzwoniła do niego, on nie odebrał więc nagrała się na sekretarkę, powiedział 'wiesz co? ja już jestem szczęśliwa bez Ciebie ! nie potrzebuję Cię !" i poszła z uśmiechem na twarzy do szkoły .
|