Podchodzac do szatni, zauwazylam Twoja persone, nie ukrywam ze byl to malo przyjemny widok, zamierzalam odpuscic i pojsc nptam znow na kolejnej przerwie lecz odezwalo sie cos do mnie co kazali mi isc do przodu przed siebie, w twoim kierunku bys sie obrocil i zobaczyl co straciles!!!! Czy poskutkowalo?! No ba! Jak zawsze sie na mnie spojrzales, a ja udawalam ze tego nie widze i pisalam z NIM slodkie smsy.... Ponoc miales mnie zniszczyc psychicznie, wychodzi na to, ze to ty raczej mozesz mi zlozyc sprawe w sadzie o psychiczne molestowanie!:]
|