.zawsze marzyła o kimś kto ją zrozumie, rozbawi, pocieszy. pewnego dnia poznała kogoś takiego. życie z nim jej zdaniem było niesamowite. lecz nie na długo. któregoś dnia coś rozdzieliło ich prawdopodobnie na zawsze. dla niego to było kolejne głupie rozstanie, lecz ona nie potrafiła tego tak łatwo przetrawić. jej świat legł w gruzach. cierpiała jak nigdy wcześnie, lecz musiała sobie poradzić, bo wiedziała że nikogo nie obchodzi że zawalił jej się świat. poradziła. pokazała mu że jest silna i że żaden dupek nie jest w stanie jej zniszczyć. nie pokazywała łez, nigdy nie była smutna w jakimkolwiek towarzystwie. lecz do dziś płacze po nocach i nie może sobie wybaczyć że tak łatwo zrezygnowała.
|