Czy to była miłość? Dla nich to poezja. Z nienawiści do przeszłości próbowali przestać, on i ona zaplątani w tej poezji miasta znali tylko drogi nieskończone kilometry w parkach. Zupełnie niepodobni - ona wsłuchana w ciszę. Dla siebie nieistotni, a on chciał tylko milczeć i chciał dorosnąć i powiedzieć co czuje naprawdę , ona czuła tylko miliony barier. Miliony słów omijające prawdę , miliony kroków , miliony chwytów za klamkę , dźwięk otwieranych drzwi i szeptów niby blisko a sercem te miliony kilometrów.
|