Odszedł, po prostu. Bez żadnego przepraszam, nie żałuję tego co było, spróbujmy jeszcze kiedyś. Nie, on po prostu ją zostawił. Obyło się bez scen niczym z filmu, widownia nie płakała.Wręcz przeciwnie, śmiała się i to bardzo. Bawiła ich jej naiwność, to jak bardzo go kochała.
|