'przedostała się w parszywy czas, przez ulice zakażone bezradnością dni, przez korytarz betonowych spraw, pewność że my, mimo wszystkich nieprzespanych nocy, mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg, potrafimy w rzeczywisty sposób, znaleźć się już. w domu będzie ogień, a do domu proste drogi, wiodą słusznie moje stopy, nie zabraknie mi sił. czas poplątał kroki, jest łagodny i beztroski, ma zielone kocie oczy...tak samo jak Ty'
|