Kiedyś, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, koleżanki pytały mnie, czy potrafiłabym rozpłakać się na 'zawołanie'. Bez namysłu, zawsze odpowiadałam, że to przecież niemożliwe, nikt tego nie potrafi. A teraz.. mogłabym to zrobić w każdym miejscu, każdym czasie. Nic nie poradzę na to, że kiedy tylko o Tobie pomyślę, moje oczy zalewają łzy.
|