Ta pieprzona samotność najbardziej doskwiera wieczorami, gdy siedzę sama w domu w piątkowe wieczory ,gdy nie mam o kim myśleć. Ta samotność doprowadza mnie do szału już nawet od tej samotności pomyślałam, że mogę się komuś podobać ,teraz zrozumiałam że tak nie jest i znowu pogrąża mnie smutek niestety w każdym rozdziale życia musi być smutek… i tak wiem, że jestem zajebista ^^
|