Obydwoje się w coś bawili. Ona w zabawę pt: 'Jesteś mi obojętny', on że to go w ogóle nie rusza. Nie umieli odłożyć zabawek i przestać się za nimi chować, a przecież tak naprawdę im zależało. No cóż nikt im nie powiedział, że zabawy są dla dzieci a oni powinni już z nich wyrosnąć.
|