Zastanawiam się tylko, co takiego do cholery się stało, że przestaliśmy odpisywać na swoje wiadomości, że przestaliśmy zadawać sobie pytanie w stylu `co by było gdyby...`, że przestaliśmy opowiadać sobie nasze sny, że zwyczajnie oddaliliśmy się od siebie, skoro niby jest wszystko ok?
|