była przekonana, że niemożliwe jest złamanie serca w taki sposób, by rany nie zdawały się goić. los chciał jej udowodnić, że tak można. problem w tym, że mimo tego, że zapomniała o wszystkich wyrządzonych jej krzywdach, jej serce niemiłosiernie krwawi i przypomina jej, by nigdy już nikomu nie zaufała. czasem tylko w czasie ulewy wyjdzie przed blok i szepnie: -wygrałeś, losie- miałeś rację.. / breatheme
|